Ogladajcie dzis - Norwegia - s25

Artykuł sprzed 2 godzin:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883...Sprawa_w_sadzie.html

mac_cc napisał:
Artykuł sprzed 2 godzin:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883...Sprawa_w_sadzie.html




Helen trzymaj się ,jestem z Tobą

mac_cc napisał:
Artykuł sprzed 2 godzin:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883...Sprawa_w_sadzie.html


współczuje kobiecie

Co mnie podkusiło żeby czytać komentarze pod tym artykułem

@Hilton:
Mylisz pojęcia. Samotna matka zgodnie z tym co wkleił koalski to taka która decyduje się wychować dziecko sama. Takie dziecko w świetle prawa nie ma ojca.
To nie rozwódka, wdowa czy inna która powiła będąc w związku.

Ty nie kwalifikujesz się do tego statusu więc twoje doświadczenia związane z tematem są nieadekwatne.

Marniusz napisał:
Co mnie podkusiło żeby czytać komentarze pod tym artykułem

@Hilton:
Mylisz pojęcia. Samotna matka zgodnie z tym co wkleił koalski to taka która decyduje się wychować dziecko sama. Takie dziecko w świetle prawa nie ma ojca.
To nie rozwódka, wdowa czy inna która powiła będąc w związku.

Ty nie kwalifikujesz się do tego statusu więc twoje doświadczenia związane z tematem są nieadekwatne.

Mariuszu, niestety ale to ty sie mylisz.
Owszem, dziecko kobiety, ktora zdecydowala sie je urodzc , ale np. nie wie kto jest ojcem, w swietle prawa nie ma ojca.
Pozatym : "Enslige forsørgere omfatter ugifte mødre, enker, enkemenn, separerte, fraskilte og enkelte andre som har ansvaret for barn under 18 år."
Ja mam w Norwegii status samotnej matki i moje doswiadczenia zwiazane z tym sa jak najbardziej adekwatne. Powilam dzieci bedac w zwiazku, mialy one ojca, ktory mial do nich prawa.
I chyba zapomniales ze samotny rodzic to nie tylko matka, bo moze tez byc to ojciec.
Doczytaj moze rozporzadzenia, przepisy... bo chyba od siedzenia na kommunalnym krzeselku obrotowym zapusciles sie w swej wiedzy.

Na tym zakoncze, bo kolejny raz utwierdzam sie w tym, ze ktos kto nie ma bezposrednio do czynienia z dana sprawa jak zwykle wie najwiecej. Milej niedzieli Marniuszu

wow Hilton
to masz w końcu tego męża Normana czy nie

jasta102 napisał:
wow Hilton
to masz w końcu tego męża Normana czy nie

Juz pisalam, ze nie mam meza

Hilton napisał:


Juz pisalam, ze nie mam meza
no popatrz
a przysiągł bym, że pisałaś, że masz i to Normana i dlatego łatwo by było w norweskiej enklawie w Hiszpanii
dziwne, bo nawet dawno się nie uwaliłem

jasta102 napisał:
Hilton napisał:


Juz pisalam, ze nie mam meza
no popatrz
a przysiągł bym, że pisałaś, że masz i to Normana i dlatego łatwo by było w norweskiej enklawie w Hiszpanii
dziwne, bo nawet dawno się nie uwaliłem

To musisz przewertowac watek, bo ja tam odpisalam Gabrielowi *chyba, ze sie ma meza Norwega i tesciow w Maladze*
A to niekoniecznie znaczy ze jestem juz zamezna, moze ewentualnie znaczyc, ze mam to w planach

Hilton napisał:...To musisz przewertowac watek, bo ja tam odpisalam Gabrielowi *chyba, ze sie ma meza Norwega i tesciow w Maladze*
A to niekoniecznie znaczy ze jestem juz zamezna, moze ewentualnie znaczyc, ze mam to w planach
...TYLKO NIE TO ....!!!

Żadne plany na zamążpójście i to jeszcze za Norga ...!!! .

A kto będzie bigosy przyrządzał ... takie , że palce lizać i nie tylko...

Zmiłuj się i nie myśl więcej ,o tym bezecnym przestępstwie ...